Życie to nieustanna adaptacja do nowych warunków i umiejętność dopasowania otoczenia do naszych potrzeb. Kobiety mają do tego szczególny talent – są niezrównanymi mistrzyniami w tworzeniu czegoś z niczego i organizacji ogniska domowego.
Kiedy wprowadzamy się do naszego pierwszego wspólnego domu, często urządzenie go to wielka sztuka kompromisu między gustem domowników, przestrzenią i finansami. Często decydujemy się na zakupy mebli, ubrań, bibelotów mając na uwagę dobro wszystkich, nie tylko swoje. Jesteśmy zapobiegawczymi kwokami, które chronią swoje kurczęta – często własnym kosztem.
Stary dom, nowa jakość
Często marzą nam się oryginalne meble, ubrania, ozdoby. Dlaczego więc nie zrobić ich samemu? Szczególnie, że wcale nie trzeba wielkich nakładów finansowych, by doskonale upiększyć otoczenie. Co możemy przerobić?
Ubrania
Oczywiście pierwsza nasza myśl biegnie w stronę ubrań. Jeśli masz odrobinę wyczucia krawieckiego, możesz zainwestować w małą elektryczną maszynę do szycia. Przejrzyj swoją szafę – na pewno znajdą się w niej ubrania, które przestały Ci się podobać, są stare albo zniszczone. Wpraw w ruch nożyczki, odpruj mankiety, kołnierzyk, aplikację i przyszyj je do innego ubrania.
Spódnice można skrócić lub przedłużyć, do nudnej bluzki dodać ciekawą falbankę, z przeciętnej sukienki zrobić wieczorową kreację. Jedyne, czego potrzebujesz, to czas i materiały. Nie bój się eksperymentów – łącz różne materiały i kolory.
Menopauza to doskonały pretekst, by całkowicie odmienić swoją garderobę!
Joanna Pastuszka-Roczek