Rower to szybki i ekologiczny środek transportu jednoosobowego. Coraz więcej osób korzysta więc z niego, by dojechać do pracy, szkoły oraz inne miejsca w obrębie zakorkowanego zwykle centrum miasta. Niestety, statystyki wypadków oraz nagminne wykroczenia pokazują, że Polacy nie znają zasad jazdy na rowerze w ruchu ulicznym.
Pod żadnym pozorem rowerzyście nie wolno:
- Przejeżdżać na rowerze po przejściu dla pieszych. Pojazd należy przeprowadzić, idąc obok.
- Korzystać podczas jazdy z telefonu komórkowego
- Chwytać innych pojazdów mechanicznych (nawet w trakcie postoju na światłach)
- Zwalniać lub zatrzymywać się bez uzasadnionej przyczyny na przejazdach dla rowerzystów
- Omijać pojazdów, które zatrzymały się przed skrzyżowaniem.
Wspólna ścieżka dla pieszych i rowerzystów
Na ścieżce oznaczonej przy wjeździe znakiem podzielonym pionowo na pół, z której mogą korzystać zarówno rowerzyści, jak i piesi, rowerzysta powinien jechać swoją stroną wspólnej ścieżki.
Nowo budowane ścieżki tylko dla rowerów (przynajmniej w Warszawie) odróżniają się kolorem od pozostałej części chodnika. Niestety, spacerowicze, w tym także mamy z wózkami, traktują je jako swoje. Rozgoryczeni rowerzyści opisują na forach starcia słowne, a niekiedy wręcz bijatyki. Jednak zupełny brak reakcji powoduje, że kierujący rowerami zmuszeni są do slalomu, a pieszych na ścieżkach przybywa. Dlatego trzeba idącym nieprawidłowo grzecznie zwracać uwagę. Inna sytuacja jest na chodniku i ścieżce, która nie ma wyznaczonych „torów” – tam zawsze pierwszeństwo ma pieszy.
Dorota Bogucka