Telefon komórkowy to genialny wynalazek ludzkości. Jest wygodny i niezastąpiony w wielu sytuacjach. Nie można mu odmówić zalet. Rodzi się zatem pytanie – czy w dzisiejszym świecie możemy się bez niego obejść?
Producenci komórek zatroszczyli się o to, by aparaty telefoniczne towarzyszyły nam wszędzie i stały się nam niezbędne do życia. Nie ulega wątpliwości, że od momentu pojawienia się na polskim rynku zrewolucjonizowały życie człowieka. Jeszcze dziesięć-piętnaście lat temu były jedynie narzędziami do wykonywania rozmów telefonicznych poza domem. Dziś spełniają rolę mini-centrów multimedialnych i biurowych.
Komórka wielozadaniowa
Telefon zastępuje wiele przedmiotów codziennego użytku, których już nie musimy dodatkowo kupować. Korzystamy w nim z zegarka, budzika, kalendarza, notesu, organizera, aplikacji biurowych i internetowych, czytnika książek, aparatu fotograficznego, kamery, odtwarzacza mp3, radia, dyktafonu, gier, setek aplikacji, które mają ułatwić nam życie. Wszystko po to, aby przekonać nas do jednego – bez komórki nigdzie nie możemy się ruszyć. Telefon jest nam niezbędny nie tylko do rozmów, ale do normalnego funkcjonowania!
Wyjątkowy, bo mój
Na rynku dostępnych jest tysiące modeli o niezliczonych kształtach, kolorach, funkcjach – można wybrać dokładnie taki telefon, jaki nam pasuje. A następnie popkultura zachęca zwłaszcza młodych ludzi do spersonalizowania go według własnego gustu. Telefon przestaje być jedynie aparatem do rozmów – staje się czymś osobistym, prywatnym, z czym trudno nam się rozstać.
Życie na smyczy
Komórka ma mnóstwo zalet – na pewno należy do nich możliwość wezwania pomocy na środku pustej drogi albo w górach. Już od najmłodszych lat przywiązujemy do niej dzieci. Dzięki temu mamy nad nimi większą kontrolę, dbamy o ich bezpieczeństwo, ale jest też i druga strona medalu. Uczymy malców, że nie można obejść się bez komórki, należy zawsze mieć ją przy sobie i odbierać rozmowy. Nic dziwnego, że żaden nastolatek nie wyobraża już sobie życia bez telefonu, a i wśród dorosłych procent uzależnionych od niego jest zatrważający. Żyjemy w czasach dość przewrotnego zniewolenia, na które często sami się zgadzamy – zakładamy sobie smycz, a za jej koniec pociąga telefon komórkowy.
Eksperyment
Wszystko to sprawia, że mało kto potrafi zostawić telefon w domu (i to nie przez przypadek), wyłączyć go, nie odbierać wiadomości. Na pytanie czy potrafimy jeszcze bez niego żyć najlepiej odpowiedzieć sobie przez prosty eksperyment – wyłączyć komórkę na tydzień. Jeśli nie będzie nam to sprawiało problemów, jeśli rodzina i przyjaciele nie uznają, że zwariowaliśmy lub zostaliśmy uprowadzeni, jeśli życie towarzyskie nie legnie w gruzach, będzie to oznaczało, że mimo wszystko bez telefonu komórkowego da się jeszcze przeżyć.
M. Borowik