Mały człowiek w rodzinie wywraca wszystko do góry nogami. Nagle my, dzieci, stajemy się rodzicami, a nasi rodzice – dziadkami. Często zatracamy się w swoich nowych rolach. A może warto czasem powrócić do dawnego układu?
Przypomnij sobie – kiedy ostatni raz wyjechałaś gdzieś tylko z rodzicami? Najprawdopodobniej w czasach, kiedy sama byłaś dzieckiem. Badania wykazują, że zaledwie dla 3% dorosłych „rodzinne wakacje” oznaczają wspólny wyjazd rodziców i dziadków, bez dzieci. A przecież do niedawna byli oni dla Ciebie najważniejsi!
Teraz spójrz na swoje dziecko – nadejdzie czas, kiedy i ono się usamodzielni. Szanujesz to, że dorasta i zdobywa coraz większą samodzielność. Jednak gdzieś tam w głębi serca wiesz, że na zawsze zostanie Twoim ukochanym szkrabem. Twoi rodzice czują to samo do Ciebie, choć może na co dzień tego nie okazują.
Nie możesz pozwolić, by Wasze kontakty ograniczały się tylko do wizyt z wnukami albo pomocy w sprawach codziennych. Być może Wasze drogi się rozeszły przez te wszystkie lata i trudno Wam spędzać razem czas. Warto jednak spróbować.
Dlaczego to takie ważne? Ludzie starsi często mają przekonanie, że nie są już potrzebni swoim dzieciom – chyba, że do pilnowania wnuków czy podlewania kwiatków w mieszkaniu podczas urlopu. Często wręcz boją się wspominać o swoich problemach zdrowotnych czy nie chcą się przyznać do utraty sprawności. Nie chcą być zdani na czyjąś łaskę.
Joanna Pastuszka-Roczek