Jednym z najczęściej występujących problemów zdrowotnych u mężczyzn po 50. roku życia są choroby związane z prostatą. Schorzenia gruczołu krokowego dorosły już do rangi chorób cywilizacyjnych, nic dziwnego bo w naszym kraju cierpi na nie około 2 milionów Polaków!
Pocieszającym jest fakty, że w większości przypadków są to niegroźne dolegliwości, związane z przerostem lub zapaleniem prostaty. Ale u około 10% mężczyzn rozwija się nowotwór prostaty. W tym artykule chciałbym szerzej przyjrzeć się procesowi rozwoju nowotworu prostaty. Na początek wyjaśnijmy co to jest nowotwór, potocznie zwany rakiem?
Ciało ludzkie zaczyna życie jako pojedyncza komórka, która następnie dzieli się wielokrotnie tworząc nowe komórki. Z czasem w wyniku tych podziałów kształtują się poszczególne narządy, które tworzą ciało człowieka. Ale na tym podział komórek się nie kończy, trwa on niemal do końca życia. dzięki temu nowe komórki mogą zastąpić już te istniejące, które uległy zużyciu. Z czasem bywa tak, że proces ten zachodzi nieprawidłowo, w wyniku czego powstają komórki uszkodzone.
Następuje reakcja łańcuchowa, gdyż uszkodzone komórki tworzą nowe, które nie działają poprawnie. Taka wyprodukowana masa komórek tworzy tzw. guz. Guz ten może być łagodny (nie zagrażający zdrowiu) lub niebezpieczny (złośliwy), mogący nawet zagrażać życiu. Tak w skrócie dochodzi do powstania wszystkich nowotworów, również raka prostaty. Jednakże rak prostaty nie zawsze ogranicza się do gruczołu krokowego. Czasami zdarza się, że wadliwe komórki mogą się oderwać, a następnie przez krwiobieg dotrzeć do innych części ciała, gdzie będą ostatecznie gromadzić się i kontynuować proces inwazji nowej tkanki.
Borys