Warto jeść sałatę! Ale czy wiesz, że nie wszystkie sałaty mają zielony kolor i zwarte liście? Jakie jeszcze występują odmiany sałaty i które warto posadzić w przydomowym ogródku?
Endywia
Prawie w ogóle nie jest podobna do sałaty (za to przypomina rozczochraną czuprynę), ponieważ nie zawiązuje się w główkę. Jej liście są bardzo mocno postrzępione, wydłużone i wiotkie, z wierzchu o ciemnozielonym kolorze, w środku jasne, żółte. Kiedy rośnie, jej zewnętrzne liście związuje się, aby do środka nie dostało się światło. Wszystko po to, aby złagodzić bardzo ostry i pikantny smak endywii. Jej zielone liście są niemal niejadalne, za to w żółtych wyczuwa się tylko lekką nutkę goryczki. Można łączyć ją z innymi sałatami, dusić i zapiekać w sosach.
Radicchio
To sałata o bordowych lub czerwono-fioletowych liściach, z dobrze widocznym, białym nerwem. Ze względu na żywą, piękną barwę, jest chętnie używana, jako dekoracja, choć równie dobrze może odnaleźć swoje miejsce w kuchni. Radicchio ma kruche liście o lekko gorzkawym posmaku. Po wymoczeniu w wodzie możemy pozbyć się tej goryczki. Sałata nadaje się też do gotowania, ale wówczas traci swój kolor.
Cykoria
Kolejna gorzkawa sałata, o biało-żółtym kolorze. Główki cykorii mają podłużny kształt a jej liście są sztywne i twarde. Można użyć jej jako podstawki do podawania sałatek lub serów. Jest dobrym dodatkiem do serów pleśniowych, orzechów i owoców. Można cykorię zapiekać, gotować a nawet podsmażać, np. z dodatkiem miodu i przypraw.
Szpinak
Nie jest to klasyczna sałata, ale liście szpinaku mogą ją doskonale zastąpić. Na dodatek zawartością witamin i mikroelementów nie ustępują jej na krok. Można przyrządzić szpinak na ciepło, jak i podawać jego świeże listki do kanapek i do sałatek. Z dodatkiem różnych sosów na pewno zyska na smaku.
Zatem do wyboru, do koloru!
M. Witczak
