zakupy-w-sex-shopie-dlaczego-nie

Zabaw się w skojarzenia. Postaraj się wypowiedzieć na głos pierwszą myśl, jaka przyszła Ci do głowy na hasło „sex- shop”. Jeśli Twoje skojarzenie nie było nacechowane pejoratywnie- to jesteś w mniejszości osób. Większości bowiem sex- shop kojarzy się z czymś niewłaściwym min. dewiacjami i zaburzeniami seksualnymi, prostytucją, seksoholizmem, anormią itp.

Zapewne dzieje się tak dlatego, że większość z nas…. nigdy tam nie była. To stąd w naszych głowach fałszywe przekonania. Rację trzeba jednak przyznać formie w jakiej gadżety, sprzyjające atrakcyjnemu pożyciu seksualnemu – sprzedawane były przed laty, praktycznie w podziemiu, a w jakiej formie dzieje się to obecnie. Drugim aspektem jest obsługa – obecnie na fachowym, wysokim poziomie, która, prawie jak w sklepie z odzieżą spojrzy na klienta obiektywnym okiem i doradzi wybór.

Kto jest targetem sex shopów, innymi słowy do kogo kierowane są sprzedawane tam produkty? Na tak postawione pytanie łatwiej odpowiedzieć raczej, do kogo nie są kierowane. Z pewnością do owej grupie osób należą osoby skrępowane seksem i mówieniem o nim, pozbawione wyobraźni, niechętne do eksperymentowania, lękliwe, posiadające kompleksy w sferze swojego wyglądu i atrakcyjności.

Takie osoby nie będą czuły się dobrze w skąpej bieliźnie, czy używające rozmaitych gadżetów, czy afrodyzjaków. I trzeba dać im do tego prawo. Nie wszystko bowiem musi odpowiadać wszystkim.
Często zdarza się, że wizytę w seks-shopie poleca się osobom, mających kłopoty w pożyciu, znudzonych związkiem popadającym w rutynę, a także wszystkim innym pragnącym innowacji w swojej sypialni.

Joanna P.