siła postanowień

Od tych banalnych: schudnę, zapisze się na siłownię i będę więcej czytać, po bardziej rozbudowane, wymagające większego zaangażowania: lepiej się zorganizuje, wykażę się asertywnością, zadbam o zdrowie psychiczne. Co roku powraca koszmar noworocznych postanowień. Dlaczego koszmar?

4. Pomyśl nad terminem

Nowy Rok to początek, ważne wydarzenie, chwila doniosła na tyle by uczcić ją jakimś ważnym zadaniem na zbliżający się rok. Nic dziwnego, że wiele osób uważa to za najlepszy moment do wprowadzenia zmian, czasem nawet rewolucji, we własnym życiu. Poważne postanowienie nie powinno być podejmowane tylko dlatego, że powszechnie uznaje się czas za odpowiedni do takich działań. Doniosłość noworocznych chwil wzbudza resztki energii, która jednak zimą jest znacznie niższa niż latem. Według psychologów najlepszym czasem na postanowienia jest sierpień, gdy człowiek jest naładowany po urlopie i cieszy się z dłuższego dnia. Może więc warto jeszcze trochę poczekać z deklaracjami?

5. Nie załamuj się porażką

Fakt, że w tym roku nie wyszło i kolejne postanowienie nie zostało zrealizowane nie oznacza końca świata. Nie powinno wzbudzać to poczucia winy lub rezygnacji. Sam fakt stawiania sobie celów, postanowień świadczy o tym, że zastanawiamy się nad swoim życiem i próbujemy zmieniać je na lepsze. Żeby utrzymać stan samozadowolenia można obok poważnych zobowiązań deklarować również te drobne lub wręcz przyjemne np.: obejrzę wszystkie filmy Hitchcocka. Pod koniec roku na pewno będzie łatwiej zaakceptować inne niedociągnięcia.

www.psychospace.pl