Słodki dom to historia o uczuciu, które połączyło osoby z różnych światów. Dlaczego warto sięgnąć po powieść Tillie Cole? Co czyni ją wyjątkową i godną uwagi?
Dziewczyna, która straciła bliskich
Molly to młoda dziewczyna, która dość wcześnie straciła rodziców. Po ich śmierci wychowywała ją babcia, niestety, ta także wkrótce ciężko zachorowała i zmarła. Molly została sama i zaczęła tułać się po rodzinach zastępczych. Dziewczyna była bardzo mocno zmotywowana do osiągnięcia sukcesu i wyrwania się z ubóstwa. Dlatego też poświęcała sporo czasu na poszerzanie wiedzy. Nauka idzie jej jak z płatka, ale co z tego, skoro dość szybko zaczyna jej brakować bliskości drugiej osoby?
Samotność Molly
Molly nigdy nie cieszyła się sympatią rówieśników. Introwertyczka, niemodnie ubrana, nieposiadająca pieniędzy i koneksji nie budziła niczyjego zainteresowania. Dlatego też młoda dziewczyna czuła się niezwykle samotna. Nikt nie chciał z nią rozmawiać i spędzać czasu.
Decyzja o wyjeździe
Pewnego dnia Molly podejmuje decyzję, że wyprowadza się z rodzinnej Anglii do Alabamy, gdzie zamierza studiować i obronić doktorat z filozofii. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że dziewczyna nie rozumie zamiłowania miejscowych do futbolu i głośnej zabawy. Uwagę Molly przykuwa jednak Romeo. Jest to chłopak pochodzący z dobrze sytuowanej rodziny. Niczego mu nie brakuje. Jest tak przystojny, że może mieć każdą, ale z jakiegoś powodu upodobał sobie Molly.
Romeo to dominujący mężczyzna. Wobec Molly okazał się niezwykle zaborczy i zazdrosny. Chciał dyrygować jej życiem, a ona się biernie temu poddawała. Słodki dom to zupełnie normalna historia dwojga młodych ludzi, których połączyła miłość. Tak silnemu uczuciu często towarzyszy zazdrość.