Przygoda z kajakiem dla wielu osób to sprawa niebezpieczna i wymagajaca dużego wysiłku. Tymczasem można ten sport potraktować rekreacyjnie, a nie wyczynowo i spędzić rewelacyjnie czas na świeżym powietrzu, nawet, jeśli kondycja nam za bardzo nie dopisuje.
W Polsce istnieje wiele punktów obsługi kajakowej, umieszczonych wzdłuż naszych pięknych, polskich rzek. Często oferują one turystom, oprócz wypożyczenia sprzętu, usługi przewodnika czy instruktora, który służy pomocą w pokonywaniu trudniejszych odcinków tras.
A jest co oglądać! Przesuwający się leniwie przed oczami krajobraz brzegów Wdy, Małej Panwi, Wisły, Biebrzy i setek innych rzek doskonale nas wycisza, wtapiamy się w okoliczną przyrodę. Możemy poczuć się jak liść, który unosi się na powierzchni wody, wsłuchać się w plusk rzeki i w samą siebie.
O czym trzeba wiedzieć?
Umiejętność pływania nie jest wymagana, jeśli wybieramy bezpieczne, spokojne trasy pod okiem instruktora, ale jest oczywiście pewnym ryzykiem. Jeśli zaczynamy dopiero przygodę z kajakiem, warto wcześniej “na sucho” poćwiczyć wsiadanie i wysiadanie, balansowanie ciałem.
W wodzie dość często zdarzają się wypadki i przewrotki, dlatego dobrze jest założyć strój podróżny, nie wyjściowy – w tym kamizelkę ratunkową. Warto też przy jakiejś okazji celowo poćwiczyć wywrotki do wody, żeby wiedzieć, jak się zachować w wodzie – w ten sposób nie wpadniesz w panikę.
Joanna Pastuszka-Roczek