stres-pogromca-testosteronu

Niewiele z nas wie, jak groźnym dla zdrowia mężczyzn czynnikiem jest stres. W dobie kryzysu gospodarczego może przyczyniać się do zauważalnego ostatnio „zniewieścienia” panów bardziej niż czynniki socjologiczne.

W prawidłowych warunkach, stężenie kortyzolu w organizmie ulega wahaniom w ciągu doby, przy czy najwyższe jego stężenie występuje rano, po nocnym katabolizmie. Natomiast jeśli żyjemy w długotrwałym stresie, wydzielanie kortyzolu jest zwiększone, co wpływa na pojawienie się licznych dolegliwości zarówno dla zdrowia psychicznego, jak i fizycznego.

Dla zdrowia mężczyzn, ważny jest fakt, iż nasilone wydzielanie kortyzolu ma bezpośredni wpływ na zmniejszenie produkcji DHEA, co natomiast skutkuje obniżonym stężeniem testosteronu w naszym organizmie. Innymi słowy kora nadnerczy, która odpowiada za wydzielanie DHEA jest po prostu zajęta produkcją kortyzolu, w związku z tym zmniejsza produkcje androgenów. Dlatego życie w napięciu powoduje, że stajemy się niemęscy.

Borys