stres-pozytywny-i-negatywny

Stres stresowi nierówny. Ogólnie można zdefiniować go jako proces zachodzący pomiędzy wymogami sytuacyjnymi (czyli bodźcami o charakterze stresowym np. podjęcie pracy, wystąpienie publiczne, rozwodzie itd.) a indywidualnymi możliwościami zaradczymi i zasobami jednostki (umiejętnością radzenia sobie ze stresem, kompetencjami społecznymi, dostępnością wsparcia itd.).

Inaczej niż dystres, który jest reakcją na sytuację zagrożenia (nie tylko rzeczywistego, ale także zinterpretowanego jako zagrażające, choć obiektywnie wcale nie musi takim być) na frustracje, na przeszkody i udaremnione realizacje celów i zamierzeń. Dystres powoduje aktywizację całego ustroju, powoduje gwałtowne wydzielanie adrenaliny mobilizującej do działania, którego we współczesności zwykle nie mamy okazji zrealizować, przez co wpływa on na pogorszenie stanu naszego zdrowia.

Zgodnie z opisanymi powyżej prawami pogarsza też naszą wydajność, funkcjonowanie intelektualne, sprawność. Dystres jest rodzajem stresu paraliżującego, stresu, który udaremnia efektywne zadziałanie. Doświadczamy go, kiedy na myśl o ważnym zdarzeniu ogarnia nas wyłącznie lęk, kiedy mamy poczucie, że nic nie przychodzi nam do głowy (jak na egzaminie, przed wystąpieniem publicznym, rozmową kwalifikacyjną etc), kiedy towarzyszą temu dolegliwości wegetatywne, takie jak tachykardia (palpitacja serca), wymioty, biegunki, wysypki, drżenie rąk, kłopoty ze snem, brak apetytu; kiedy mamy wrażenie, że nierozwiązywalne sprawy piętrzą się, a Ty nie masz siły, by się za nie zabrać.

Ze względu na zdrowie, dobre samopoczucie i ogólny dobrostan psychofizyczny, na ile to tylko możliwe warto wystrzegać się dystresu w naszym życiu. Pomocne mogą być tutaj takie strategie jak; nieodkładanie ważnych spaw na potem, konfrontacyjne, asertywne strategie komunikowania się z innymi ludźmi, przestrzeganie czasu na odpoczynek, oraz wysiłek fizyczny, który w naturalny sposób pozwala rozładować gromadzącą się w organizmie adrenalinę, która jest jedną z głównych przyczyn negatywnego stresu.

Joanna P.