To nie tylko sposób na zamaskowanie niedoskonałość ale przede wszystkim okazja do wydobycia i podkreślenia walorów naszej urody. Doskonale zrobiony makijaż, może sprawić, że oprócz idealnie wyglądającej cery, nabierzemy pewności siebie.
Krok pierwszy – Wyrównaj koloryt cery!
Podstawą każdego, dobrze zrobionego makijażu jest nałożenie kremu. Jego rodzaj uzależniamy oczywiście od rodzaju naszej skóry. Po odczekaniu paru minut, podczas których krem zdąży się wchłonąć, nakładamy podkład.Przy jego doborze sprawdźmy odpowiedni dla naszej skory odcień, najlepiej nakładając odrobinę podkładu np. na żuchwę. Starajmy się aby był on dobrany tak precyzyjnie, aby nie różnił się od skóry na szyi. Pamiętajmy również, że skóra wokół oczu powinna zostać szczególnie delikatnie potraktowana, tzn. jest miejscem na tyle wrażliwym, że powinno używać się specjalnych podkładów rozświetlających o bardzo lekkiej konsystencji.
Wizażystki często zalecają nałożenie podkładu na skórę powiek oraz ust, aby poprawić i wydłużyć trwałość, nakładanych tam kosmetyków.
Krok drugi – Zabłyśnij kolorem!
Naszym kolejnym krokiem będzie nałożenie cieni na powieki. Naszą bazą niech będą cienie w stonowanej, matowej kolorystyce, nałożone pędzelkiem, równomiernie na całą powierzchnię powieki.
Następnie użyjmy takich kolorów, które nadadzą charakter całemu makijażowi, tzn, ciemniejszych odcieni, wcześniej nałożonej bazy. Niech znajdą się one od połowy oka aż do kącików.
Panie, które chcą bardziej podkreślić okolice oczu, zaleca się użycie kredki pod dolna powieką, wzdłuż kącika oczu. Jednak kobiety, które najbardziej cenią sobie naturalność, powinny unikać tego typu podkreśleń swojej urody, jak kredki do oczu. Pamiętajmy, że makijaż codzienny powinna charakteryzować lekkość i brak zbędnych zabiegów.
Krok trzeci – Podkreśl rzęsy!
W tej dziedzinie polecam dowolność, a najlepiej różnorodność. Postarajmy się posiadać w kosmetyczce dwa tusze, z czego jeden niech będzie wydłużający a drugi pogrubiający. Używajmy ich wedle życzenia i nastroju. Starajmy się tylko aby rzęsy nie były posklejane.
Krok czwarty – Zaróżowić się!
Jeżeli zależy nam na delikatnym podkreśleniu kości policzkowych oraz nadaniu kolorytu zewnętrznym częścią twarzy, to właśnie róż jest najlepszym sposobem, aby otrzymać subtelny efekt. Dla lepszego efektu nakładajmy go specjalnym pędzlem zaczynając od górnej części kości policzkowych. Postarajmy się aby jego warstwa nie była za gruba.
Krok piaty – Całuśne usta!
Na co dzień polecam podkreślenie swoich ust za pomocą błyszczyka. Jest delikatny ale poprze mieniące się drobinki przykuwają wzrok. Jeżeli chcemy używać szminki to pamiętajmy aby jej kolorystyka była podobna do odcieniu różu.
Krok szósty – Przypudrowany nosek!
Na koniec przypudrujmy twarz, delikatnym transparentnym pudrem w kamieniu. Jego odcień powinien być zbliżony do koloru podkładu. Jednak przy jego nakładaniu również zadbajmy aby jego warstwa nie była za gruba i nie potęgowała efektu maski.
W całej sztuce makijażu, esencją powinno być wydobycie naszego naturalnego piękna. To nie kosmetyki mają budować nasz obraz, ale mają być jedynie podkreśleniem naszej twarzy i osobowości.
Anna 14-stek