Święci grzesznicy. Chaos to drugi tom wchodzący w skład cyklu stworzonego przez L.J. Shen, swoją przygodę z sagą warto rozpocząć od lektury Intrygi. Wynika to z faktu, iż zaczynając od drugiej części, będziemy już bardzo dużo wiedzieli nt. bohaterów. Niemniej znajomość Intrygi nie jest konieczna, aby zrozumieć przebieg akcji Chaosu.
Kontrowersyjne i barwne postaci
Główni bohaterowie powieści przyjaźnią się i należą do HotHoles, ich charaktery budzą sporo kontrowersji. Postaci ukazane w książce Święci grzesznicy. Chaos z jednej strony intrygują czytelnika, z drugiej ich postawa może rodzić zniesmaczenie. Z pewnością bohaterowie nie są bezbarwni i nudni.
Święci grzesznicy. Chaos – opowieść o miłości na przekór wszystkim
Rosie od dziecka zdaje sobie sprawę z choroby, z którą się boryka. Choć dziewczyna stara się o niej nie myśleć, to jest to praktycznie niemożliwe. Jej plany niszczą rodzice, którzy ciągle przypominają jej o chorobie. Rosie ma dość klosza, pod który trafiła. Chciałaby się wymknąć z rąk opiekuńczych i przytłaczających rodziców. Dziewczyna zawsze miała słabość do Szatana, byłego chłopaka swojej starszej siostry. Rosie zakochała się w nim jako licealistka, choć od tamtej pory minęło sporo czasu, młoda kobieta nie potrafi o nim zapomnieć. Gdy pewnego dnia Dean postanawia zbliżyć się do Rosie, napotyka na dość duży opór. Jednak to go nie zraża. Dla takiego mężczyzny jak on to po prostu kolejne wyzwanie, którego postanawia się podjąć.
Czytając powieść Święci grzesznicy. Chaos nietrudno domyślić się, że Rosie i Dean są sobie przeznaczeni. Siła magnetycznego przyciągania jest tak duża, że w końcu to uczucia przejmują kontrolę nad ich zachowaniem i zdrowym rozsądkiem.
L.J. Shen – mistrzyni kreowania prawdziwych emocji
L.J. Shen za pośrednictwem powieści Święci grzesznicy. Chaos porusza najczulsze struny w sercu czytelnika. Trudno nie popłakać się, czytając o tak pięknej i silnej miłości, która kwitnie pomimo choroby Rosie ciążącej na niej niczym wyrok. To bardzo ciekawa i wartościowa lektura, po którą warto sięgnąć w letnie popołudnie.