Ma słodkawy, jakby orzechowy posmak, właściwości zarówno zdrowotne jak i upiększające. W dodatku po czasie zapomnienia znowu wraca do łask. Orkisz – najzdrowsze z wszystkich zbóż.
W XII w. właściwości orkiszu propagowała Hildegarda z Bingen. Uważała, że jest on najbardziej wartościowym ziarnem zbożowym, posiadającym właściwości rozgrzewające oraz natłuszczające, a także mającym zbawienny wpływ na zdrowie człowieka.
Naukowcy odkryli, że najcenniejsze składniki odżywcze znajdują się nie tak, jak w innych znanych nam zbożach, w łusce, ale w ziarnie wewnętrznym. To tu zawarty jest rodanid – substancja będąca naturalnym antybiotykiem, występuje w ślinie, krwi i mleku kobiecym.
Słodkawo-orzechowe ziarno jest doskonałym źródłem:
- witamin A, D, E, B1, B2, B6,
- składników mineralnych m.in. potasu, żelaza, cynku, miedzi, krzemu – ważnych dla zdrowego wyglądu skóry, paznokci i włosów.
Kąpiel w plewkach orkiszowych łagodzi dolegliwości skórne, jednak sam orkisz znalazł zastosowanie głównie w kuchni. Szczególnie polecana jest dieta św. Hildegardy. Regularne jej stosowanie chroni nasz organizm przed licznymi chorobami, wzmacnia ciało i rozwesela umysł.
Ponadto z ziaren orkiszu wytwarza się:
- kawę, która nie tylko zawiera bogactwo walorów smakowych, ale przede wszystkim zapewnia nam zdrowie. Kawa orkiszowa smakuje wyśmienicie, jest delikatna i łagodna. Poprawia trawienie i działa lekko przeczyszczająco, lecz bez skutków ubocznych
- kaszkę, zapobiegającą kamicy żółciowej oraz obniżającą poziom cholesterolu
- kleik, zmniejszający zapotrzebowanie na insulinę – zalecany szczególnie osobom chorym na cukrzycę, w wielu krajach wykorzystuje się również łuski tego zboża.
Ziarna orkiszu są doskonałym składnikiem diety dla wszystkich, którzy chcą prowadzić zdrowy, ekologiczny tryb życia. Sięgajmy więc po to zboże chętniej, a na pewno wzmocnimy nasz organizm i zapewnimy mu choć odrobinę odpoczynku od wszechobecnej chemii.
Emilia Zając