NTM jest objawem nieprawidłowej pracy dolnych dróg moczowych – pęcherza, zwieracza oraz cewki moczowej. Chorobę może wywołać wiele czynników, jednak jest ona całkowicie uleczalna.
Przypadłość tę może spowodować zarówno infekcja, jak i osłabienie cewki moczowej, obniżenie pęcherza, osłabienie mięśni miednicy, porody a także otyłość, zaparcia czy zmiany hormonalne, stosowanie niektórych leków, operacje chirurgiczne…
Niezależnie od przyczyn jest to schorzenie uleczalne, jednak wymagające działań kompleksowych.
Gdy do niekontrolowanego oddawania moczu dochodzi podczas kichania, śmiechu, czy innych czynności wymagających zaangażowania mięśni, mówimy o wysiłkowym nietrzymaniu moczu. To najpopularniejsza postać schorzenia u kobiet. Leczenie rozpoczyna się od ćwiczeń (o ile choroba nie jest w zbyt zaawansowanym stadium).
Przy wysiłkowym NTM u kobiet można również założyć specjalny krążek dopochwowy wzmacniający mięśnie miednicy i ułatwiający kontrolowane oddawanie moczu. Proces wzmacniania mięśni jest jednak długotrwały i wymaga zaangażowania. Jeśli więc ćwiczenia nie dają dobrych efektów – zalecane jest przyjmowanie leków (pod ścisłą kontrolą lekarza) – m.in. zmniejszających skurcze pęcherza; eliminujących popuszczanie moczu; odbudowujących śluzówkę cewki moczowej. Na rynku dostępny jest nawet lek dla kobiet z wysiłkowym NTM w tabletkach.
Widać zatem, iż terapia staje się coraz bardziej przyjazna. Niestety farmaceutyki mogą się czasem okazać niewystarczającą pomocą. Wtedy konieczny jest zabieg chirurgiczny – najczęściej takowe są wykonywane u kobiet z wysiłkowym NTM, u chorych na NTM z naglącymi parciami i jednocześnie z zaburzeniami neurologicznymi oraz u mężczyzn z NTM u których miała już miejsce operacja gruczołu krokowego. Po zabiegu aż 80% osób zostaje wyleczonych. Kluczowy jest jednak dobór odpowiedniej metody chirurgicznej.
Redakcja