uff-jak-goraco

„Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! (…)”. Znany z błyskotliwości a wręcz mistrzowskiej żonglerki słowami Julian Tuwim, pisząc wiersz dla dzieci „Lokomotywa”, nie myślał raczej o saunie… Choć kto wie, co inspirowało poetę?

Biorąc pod uwagę rozmiary saun, osoby ceniące sobie intymność, mogą odczuwać dyskomfort z powodu obecności obcych ludzi, siedzących ramię w ramię. W takim przypadku najlepiej znaleźć ośrodek, dysponujący większymi saunami bądź najzwyczajniej w świecie, poczekać aż będziemy sami i wówczas delektować się ciszą oraz spokojem.

Dla zdrowia i urody

Oprócz aspektów rozrywkowych i relaksacyjnych należy wspomnieć o właściwościach leczniczych tego miejsca. Szczególnie Panie powinny upodobać sobie saunę, gdyż wysokie temperatury, panujące w środku wpływają oczyszczająco na organizm i cerę. Pocąc się, pozbywamy się toksyn, nadmiaru soli, łoju, a nasza skóra staje się lepiej dotleniona i ukrwiona.

Po wyjściu z sauny warto pamiętać o ulubionych kosmetykach do cery, których rewitalizujące działanie jest wyjątkowo skuteczne. Wysoka temperatura otoczenia powoduje podniesienie się ciepłoty ciała, co pobudza nasz organizm do wytwarzania przeciwciał. Dzięki temu stajemy się odporniejsi na przeziębienia oraz infekcje sezonowe.

Osoby aktywne fizycznie również znajdą tu ukojenie. Wszelkie zakwasy, przeciążenia i napięcia mięśniowe ustępują, a razem z nimi ból i dyskomfort. W przypadku chorób przewlekłych najlepiej poradzić się lekarza, który indywidualnie rozpatrzy ryzyko, towarzyszące wizycie w saunie i oceni, czy będzie to miejsce nam przyjazne.

Maurice