Chwilowe uczucie ciepła, któremu może towarzyszyć rumień, zaczerwienienie twarzy i szyi, pocenie się – czyli „uderzenie gorąca” ma wciąż nie do końca znane przyczyny, ale może być związane ze zmianami w układzie krążenia.
Poza unikaniem powyższych staraj się ponadto:
- utrzymywać chłód w sypialni w nocy i nosić lekkie warstwy ubrania z włókien naturalnych (takich jak bawełna);
- wypróbować pracę nad oddechem – głębokie, powolne oddychanie brzuszne (6-8 oddechów na minutę) – przez 15 minut rano, tyle samo w godzinach wieczornych i na początku uderzeń gorąca;
- systematycznie ruszaj się w trakcie dnia – postaw na regularne spacery, pływanie, taniec, jazdę na rowerze co najmniej 3-4 razy w tygodniu;
- chłodź poduszki, które kładziesz pod głowę na noc – to bywa pomocne.
Zasięgnij porady lekarza czy powinnaś przyjmować przez mniej niż pięć lat leki w ramach hormonalnej terapii zastępczej, pomocne także w suchości pochwy i zaburzeniach nastroju. Jednak nawet krótkotrwałe leczenie hormonalne niesie ze sobą pewne ryzyko jak tworzenie się skrzepów krwi czy zapalenie pęcherzyka żółciowego.
dr Paweł F. Nowak
