Można by całe tomy napisać o zdrowym trybie życia, zbilansowanych dietach, aktywności fizycznej i pozytywnym wpływie kontaktu z naturą na organizm. Jednak to, czy prawidłowo zadbaliśmy o swoje zdrowie widać dopiero, gdy spojrzymy na ilość naszych wizyt u lekarzy w ramach programów profilaktycznych. Nawet najzdrowszy tryb życia może nie uchronić nas przed rakiem, USG – tak.
Profilaktyka
Badanie ultrasonograficzne potrafi wykryć już bardzo małe zmiany w strukturze piersi. Guzki powyżej 5 mm są całkowicie widoczne na obrazie monitora. Co więcej, badanie pozwala odróżnić guzek od torbieli.
Dlatego tak ważne jest, by nie poprzestać na samobadaniu i prostych diagnozach, zaczerpniętych z Internetu, lecz zgłosić się do lekarza nawet w przypadku niedużych, pozornie niegroźnych zmian. O regularnym sprawdzaniu stanu piersi szczególnie powinny pamiętać kobiety, które:
- Szybko zaczęły miesiączkować, ponieważ ich okres aktywności hormonalnej jest dłuższy;
- Nie rodziły, gdyż ciąża i karmienie ochraniają piersi;
- Rodzice lub dziadkowie chorowali na raka gruczołów piersi lub prostaty w przypadku mężczyzn;
- Przeszły operację odjęcia piersi, gdyż znacznie zwiększa to ryzyko, że guz pojawi się o drugiej stronie.
Mammografia, USG i biopsja jako badania wzajemnie się uzupełniające
Często w przypadku wykrycia niepokojącej zmiany podczas USG, lekarz skierowuje pacjentkę na mammografię, by dokładniej zdiagnozować przypadek. Podobnie panie, które poddały się radiologicznemu prześwietleniu, mogą usłyszeć, że potrzebne jest jeszcze ultrasonograficzne.
Anna Piosik
