Wypolerowane pomidory, błyszczące nienaturalnie zielone jabłka, smak i zapach zamknięty w puszce czy proszku, chleb świeży przez tydzień…Od „udoskonalonej” żywności nie uciekniemy, choć powinniśmy. Każdy z nas zjada 4-7 kg chemikaliów rocznie!
Najłatwiej jest się z tym po prostu pogodzić. W dobie ogromnego rozwoju cywilizacyjnego, rozwoju nauki i techniki, dewastacji środowiska naturalnego, atakujące nas z każdej strony chemiczne substancje są nieuniknione. Zwłaszcza te, na naszym talerzu.
Publikacje z zakresu chemii zawierają opisy 10 mln różnych związków chemicznych.
Co roku wprowadza się na rynki około 1000 nowych sztucznych substancji. Szacuje się, że w wysoko rozwiniętych krajach Zachodu używa się około 60-100 tys. chemikaliów.
Jak ważny jest zatem oddech czystym powietrzem, łyk źródlanej wody i kęs jedzenia bez dodatków chemicznych. Żyjąc średnio 70 lat wdychamy ponad 800 000 litrów powietrza, wypijamy około 70 000 litrów wody i zjadamy 35-70 ton pożywienia.
Zuzanna Górka