Choć tegoroczna zima jest – jak dotąd – dla nas łaskawa, jednak w górskich regionach i na zachodzie kraju problem z odśnieżaniem istnieje od świąt. Jak odśnieżać z głową?
Jeśli jednak zdana jesteś na własne siły to:
- pamiętaj o rozgrzewce przed rozpoczęciem pracy;
- nie pij i nie pal przed wyjściem na zimno; alkohol, kofeina i nikotyna powodują większą podatność skóry na uszkodzenie termiczne jak odmrożenia;
- nie spiesz się – pośpiech jest tu najgorszym doradcą;
- rób częste przerwy na odpoczynek, ale też wtedy, gdy jest ci zbyt ciepło bądź za zimno;
- uzupełniaj płyny, aby zapobiec odwodnieniu;
- usuwaj śnieg unikając podnoszenia łopaty, starając się przesuwać ją po podłożu bez dźwigania; unikaj zgięć tułowia na wysokości pasa, zginaj kolana utrzymując wyprostowane plecy i zginając nogi w kolanach przy pracy;
- lepiej odśnieżaj niskie warstwy 3-4-krotnie w ciągu dnia (przy dużym zaśnieżeniu) niż miałabyś robić to co 2 dni i doprowadzać do przeciążeń;
- pracuj nad spokojnym miarowym oddechem, by uniknąć zadyszki;
- ubierz się ciepło – jednak w odzież lekką i wielowarstwową, odpowiednio wentylującą i izolującą, nie blokującą widoczności; pamiętając o czapce, rękawiczkach, ciepłych skarpetach i butach z podeszwą antypoślizgową; gdy przemoczysz ubranie – przebierz się natychmiast;
- dostosuj łopatę do swoich sił i wzrostu – nie nazbyt ciężką i zbyt długą; najlepiej lekką nowoczesną szuflę zaprojektowaną tak, by nie trzeba było zbyt wiele nachylać się przy tej pracy, im mniejsza szufla tym jest bezpieczniejsza dla zdrowia – noszenie śniegu na szufli na większe odległości powoduje zbyt duży nacisk na kręgosłup;
- nie przerzucaj śniegu przez ramię lub w bok – ruch skrętny szkodzi plecom i doprowadza do kontuzji;
- co 20 min. sprawdzaj czy nie masz odmrożeń – czy nie czujesz odrętwienia uszu lub palców.
Plecy i ramiona na co dzień nie są przyzwyczajone do takich przeciążeń, szczególnie gdy zabieramy się za usuwanie mokrego, już zleżałego śniegu, a zatem naprawdę ciężkiego. Im lepiej przygotujesz się do pracy tym masz większe szanse na to, że unikniesz kontuzji i wizyty u fizjoterapeuty.
dr Paweł F. Nowak