Cheryl Cole w swoim wielkim przeboju sprzed kilku lat śpiewa, że „wszystko co warte posiadania, oczywiście warte jest też walki”. W naszym społeczeństwie panuje przekonanie, że o miłość warto walczyć. Jak jest w rzeczywistości? Kiedy warto walczyć o miłość, a kiedy lepiej po prostu sobie odpuścić i skupić się na innych aspektach swojego życia?
Dlaczego miłość jest taka cenna?
Miłość to uczucie, które nie przytrafia się na zawołanie, nic dziwnego, że gdy w końcu pojawia się w naszym życiu, zaczynamy ją pielęgnować. Towarzyszą jej silne emocje, które wyzwalają w nas nieznane wcześniej reakcje. Pod wpływem miłości nagle stajemy się bardziej wyrozumiali dla otoczenia i zaczynamy patrzeć na życie przez różowe okulary. Niestety, codzienne życie to nie sielanka i czasem natrafiamy na trudności, które musimy wspólnie pokonać. Czasem zdarza się jednak, że problemy nas przerastają lub na własną prośbę wpakowaliśmy się w tarapaty, z których ciężko teraz wybrnąć.
Dlaczego nie zawsze warto walczyć o miłość?
Choć zwykło się mówić, że o miłość zawsze warto walczyć, można przy tym stosować wszystkie chwyty zmierzające do celu, to nie do końca jest to prawda. Gdy w związku pojawia się przemoc psychiczna lub fizyczna, nie ma miejsca na romantyzm i górnolotne cytaty o miłości. Od mężczyzny, który pastwi się nad najbliższymi, można jedynie uciec. Taki przypadek nie rokuje dobrze, dlatego też jakakolwiek próba ułożenia sobie życia ze sprawcą przemocy jest z góry pozbawiona choćby najmniejszego sensu. Gdy mąż bije, należy zabrać dzieci i po prostu od niego uciec, nie bojąc się jednocześnie prosić o pomoc. Przemoc domowa to sytuacja, w której ewidentnie nie warto, a wręcz nie powinno się walczyć o miłość, biorąc pod uwagę dobro swoje i wspólnych dzieci.
Mężczyzna, który raz zdradził swoją partnerkę, prawdopodobnie zrobi to po raz kolejny. A nawet jeśli stanie się wiernym i uczciwym facetem, to kobieta zawsze będzie czuła lęk, że ta sytuacja może się powtórzyć. Raz zniszczonego zaufania nie da się odbudować, choćbyśmy włożyli w to wszystkie swoje siły. Jeśli nie chcemy, aby zniszczyły nas od wewnątrz negatywne emocje, powinnyśmy odpuścić sobie walkę o miłość i rozejrzeć się za mężczyzną, któremu będziemy potrafiły zaufać.
Odwzajemniona miłość na zakręcie
Kiedy warto walczyć o miłość? Wtedy gdy wiemy lub z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy podejrzewać, że jest to uczucie odwzajemnione. W ogóle nie warto zaprzątać sobie głowy „walką” o osobę, która jest zajęta lub jawnie nami niezainteresowana. Jeśli ktoś jest w udanym związku, należy sobie takiego człowieka odpuścić i nie bawić się w „odczepianie wagonika”. To z pewnością nie przyniesie nikomu niczego dobrego. Można co najwyżej stracić swój czas, mocniej zaangażować się w znajomość bez przyszłości i później dotkliwie cierpieć. Naiwnością jest też wiara, że osoba, która jest nami jawnie niezainteresowana – sama powiedziała, że traktuje nas wyłącznie w kategoriach koleżeńskich, nagle zmieni zdanie i zapała do nas miłością oraz pożądaniem.
Kiedy warto walczyć o miłość?
O miłość warto walczyć, gdy ktoś w przeszłości dał nam zielone światło i sam był nami zainteresowany. Jeśli czujesz, że właśnie ucieka ci coś cennego, co miało szansę rozwinąć się w ciekawą, wartościową relację, to walcz. Często znajomość obumiera, choć obu stronom zależy, bo pojawiło się jakieś nieporozumienie, które bardzo ciężko wyjaśnić. Nawet jeśli sytuacja wydaje się patowa, warto walczyć o miłość. Wiele skomplikowanych sytuacji udaje się wyjaśnić przy odrobinie dobrej woli. Trzeba tylko naprawdę chcieć naprawić to, co uległo zepsuciu. Nie zawsze jest to proste, najtrudniej wykonać pierwszy krok i obrać właściwą drogę. Później należy zachować konsekwencję i nie zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Czasem walka o miłość to zadanie wymagające ogromnej cierpliwości i siły woli. Łatwo bowiem można zniechęcić się, nie widząc natychmiastowych efektów.
Czy to jest wartościowa osoba?
O miłość warto walczyć wtedy, gdy osoba, którą darzymy uczuciem, jest tego warta. Gdy wiemy, że to, co zrobiła, może było złośliwe, ale w gruncie rzeczy ta osoba jest dobra, tylko ostatnio dała się poznać z najgorszej z możliwych stron, bo kierowały nią silne emocje. Nigdy nie należy walczyć o miłość, która nosi znamiona patologii. Gdy mężczyzna jest agresywny, zachowuje się niczym psychopata, nie rozumie znaczenia słowa: „nie” i wiecznie chodzi pijany.
Czy to jest miłość czy strach przed samotnością?
Warto też zastanowić się, na ile zależy nam na osobie, która niegdyś była dla nas bardzo ważna. Czasem tym, co zachęca nas do powrotu wcale nie jest miłość, motylki w brzuchu itp., lecz strach przed samotnością. W ogóle nie wierzymy, że znajdziemy jeszcze kogoś, przy kim będziemy szczęśliwi, dlatego chcemy wrócić do tego, co dobrze znamy. Takie podejście jest nieuczciwe nie tylko w stosunku do drugiej osoby, ale przede wszystkim do siebie samego. Jeśli jednak wciąż z uśmiechem i rozrzewnieniem wspominamy tamtą osobę i szczerze żałujemy, że nam nie wyszło, powinniśmy walczyć o miłość. Nie mamy bowiem nic do stracenia. Trzeba zrobić wszystko, co w naszej mocy, wypróbować każdy legalny i rozsądny sposób, aby w przyszłości nie żałować niewykorzystanej okazji. Nic tak nie boli, nawet porażka, jak świadomość, że być może, gdybyśmy zrobili to i to, to druga osoba by nam wybaczyła i wróciła do nas. Szansa na pojednanie i wrócenie do punktu, w którym byliśmy tacy szczęśliwi, zawsze powinna zostać wykorzystana. Nie należy zrażać się pierwszymi niepowodzeniami i tracić nadziei. Może po prostu należy zmienić taktykę?
Jak walczyć o miłość?
Walka o miłość może przebiegać na różne sposoby. Tak naprawdę każdy musi opracować własny plan działania, uwzględniając w nim przyczynę niepowodzenia. Jeśli uświadomisz sobie, w czym tkwi źródło problemów, na pewno znajdziesz odpowiednie rozwiązanie, które ma spore szanse doprowadzić cię do celu. Za każdym razem, gdy nie trafiasz z działaniem, nie poddawaj się rozpaczy i rezygnacji, lecz przypomnij wszystkie dobre chwile, które były i te, które być może jeszcze będą, jeśli walka o miłość zakończy się sukcesem.
O miłość walczą ludzie odważni
Tym, co blokuje wiele kobiet i sporą rzeszę mężczyzn przez walką o miłość, to strach przed narażeniem się na śmieszność. Tak naprawdę w próbach naprawienia relacji nigdy nie ma nic żenującego pod warunkiem, że znamy umiar. Przede wszystkim o miłość należy walczyć wówczas, gdy wiemy lub przypuszczamy, że druga strona wciąż coś do nas czuje. Gdy powiedziała nam jasno, że nigdy jej w ogóle nie interesowaliśmy, dajemy sobie spokój i szanujemy jej decyzję. Walcząc o miłość, nie ocieramy się o próbę popełnienia przestępstwa. Co to oznacza? Otóż nie nękamy drugiej osoby, nie wystajemy pod jej domem przez 24 godziny na dobę, żeby poprosić o powrót. Jeśli postępujemy racjonalnie, to walka o miłość nas nie ośmiesza. Poza tym po co przejmować się opinią innych osób? Czy to one przeżyją za nas życie? Czasem po prostu warto postępować tak, jak dyktuje nam serce. Czasem najprostsze rozwiązania są w zasięgu ręki, tylko my nie potrafimy ich dostrzec. Osobom, które walczą o miłość, nie można z pewnością odmówić odwagi. Trzeba mieć w sobie naprawdę ogromną siłę, by walczyć o swoje marzenia na przekór przeciwnościom losu.