Menopauza – to słowo czasami budzi lęk. Boimy się zmian, które wystąpią w naszym organizmie, nagłych wahań nastroju, nieprzyjemnych uderzeń gorąca czy po prostu złego samopoczucia. Zupełnie niepotrzebnie. Przekwitanie jest nieuniknione i wpisane w życiorys każdej kobiety. Nie jesteśmy na nie skazane. Ono jest nam podarowane po to, aby na nowo odkryć i docenić swoją kobiecość.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uważano, że kobieta, która urodziła dzieci i je wychowała, spełniła już swoje obowiązki. Postrzegano, że jej rola w sferze społecznej się skończyła. Z związku z tym nie znano nawet takich terminów jak menopauza czy klimakterium. Dopiero wiek XX przyniósł prawdziwe wyzwolenie. Odkryto, że kobieta 50- czy 60-letnia może czuć się atrakcyjna, spełniona, usatysfakcjonowana i w pełni zadowolona ze swojego życia.
Do menopauzy, czyli zaniku miesiączkowania, dochodzi wskutek spadku stężenia hormonów żeńskich w organizmie, zazwyczaj w wieku 45-50 lat. Jak wynika z badań średni wiek menopauzy naturalnej u Polek wynosi 51-52 lata. Tymczasem w dzisiejszych czasach przeciętna długość życia kobiet wynosi 80 lat.
“6 milionów polskich kobiet jest obecnie w okresie przekwitania. Prawie połowa życia i kilkanaście lat aktywności zawodowej współczesnej kobiety przypada na okres pomenopauzalny, czyli po 50-tym roku życia” – zaznacza prof. Romuald Dębski z Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (CMKP) w Warszawie.
Pomimo tego że znacznie zmienia się nasza fizyczność, to zmiany w sferze psychicznej mogą być dla nas najbardziej uciążliwe. Są to: zmiany nastrojów, brak kontroli nad emocjami, niepokój wewnętrzny, a co za tym idzie zaburzenia snu, trudność w skupieniu uwagi, pobudzenie ruchowe i słowotok. Badania wykazują, że 90% kobiet przyznawało, że cierpi na łagodną depresję.
Zuzanna Górka