wirtualny-sport

Gry telewizyjne czy komputerowe kojarzą nam się zazwyczaj z rozrywką, która zabiera czas młodym ludziom, niezdrowi złodzieje czasu, wpływający na poziom agresji i izolujący społecznie. Uzależnienie od gier komputerowych jest opisanym naukowo zjawiskiem. Czy aby jednak na pewno nie da się z tego rodzaju rozrywek wynieść pożytku dla zdrowia?

Przebieg ruchu w technice określonej dyscypliny sportu jest niepełny. Efektem tego wirtualnie możemy być mistrzami tenisa, ale w rzeczywistości bardzo możliwe, że będziemy nadal mieć problem, by trafić piłką w pole przeciwnika.

Musimy pamiętać, że wirtualne sporty, które mogą być formą urozmaicenia ruchowego, są jedynie substytutem prawdziwych sportów i trzeba o tym pamiętać. Nawet najlepsza trójwymiarowa iluzja nie zastąpi nam kontaktu z naturą oraz ludźmi. A już na pewno nie można nazwać treningiem wyskoków i wymachów przed telewizorem na pokojowym dywanie. Najlepiej potraktujmy więc sporty wirtualne jako zimową alternatywę na ciemne deszczowe wieczory oraz pomysł na spędzenie czasu z dziećmi lub wnukami.

dr Paweł F. Nowak