O ekologicznej skórze mówi się wiele i dobrze ostatnimi czasy. Jeśli coś jest ekologiczne, musi być zdrowe, przyjazne dla środowiska, naturalne i bezpieczne. Czy tak jest w każdym przypadku? Czy ekologiczna skóra naprawdę jest ekologiczna?
Czym jest eko-skóra
Materiał, który kryje się pod pojęciem ekologicznej skóry, to nic innego, jak derma (inaczej skaj) – tworzywo sztuczne, niemające z ekologią wiele wspólnego. Derma, czyli sztuczna skóra, to tkanina wykonana z polichlorku winylu z dodatkiem plastyfikatorów i odpowiednich barwników.
Jest ukształtowana w ten sposób, aby fakturą i kolorem przypominała naturalną skórę. Jako tworzywo sztuczne, które stosunkowo łatwo wyprodukować, derma jest o wiele tańsza, niż skóra i stosuje się ją jako zamiennik w różnego rodzaju wyrobach: odzieży, obuwiu, torebkach, meblach, tapicerkach samochodowych itp.
Skąd się wzięła ekologiczna skóra?
Nie istnieje coś takiego, jak skóra ekologiczna. To po prostu pojęcie marketingowe, które powszechnie przyjęło się w świadomości konsumenta. Moda na ekologię i wszystko, co zawiera w sobie przedrostek eko jest tak duża, że producenci sztucznej skóry postanowili to wykorzystać.
Wiele mówi się o tym, że sztuczna skóra jest przeznaczona dla tych, którzy szanują prawa zwierząt – przy wyrobie dermy nie ucierpiało żadne zwierzę. Jest znacznie tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu i konserwacji, niż prawdziwa skóra, za to nie różni się od niej zupełnie wyglądem.
Można by stwierdzić, że eko-skóra ma same zalety!
M. Witczak