Babcine metody leczenia wracają do łask wraz z modą na medycynę naturalną. I dobrze! Bo po co sięgać po maści zrobione na bazie chemii czy faszerować się tabletkami, kiedy wystarczy nam kilka liści kapusty lub złota obrączka?
Na sam koniec zaś zostawiliśmy idealny przepis na rozgrzewanie bolących miejsc oraz łagodzenie bóli reumatycznych. Do przygotowania tego okładu potrzebny nam jest tylko jeden składnik: kot – dowolnego umaszczenia i wielkości. Sposób przygotowania: Musimy obłaskawi owego kota (co, jak wiadomo, bywa niełatwe), głaszcząc go i przemawiając czule aż do momentu, gdy on sam postanowi położyć się na naszym ciele. Koty mają niezwykły dar wyczuwania „bolących” miejsc, dlatego powinniśmy zaufać zwierzęciu w kwestii lokalizacji. Dodatkowym atutem tego lekarstwa jest przyjemne dla ucha mruczenie, które obniża ciśnienie krwi, normalizuje rytm serca oraz generalnie uspakaja. Polecamy!
A. Złotkowska