W Dzień Dziecka z refleksją myślimy o swoich dzieciach. Być może niektóre prowadzą już dorosłe życie, sami mają dzieci, ale dla nas na zawsze pozostaną najważniejszymi osobami w życiu. Za co kochamy nasze dzieci?
Dzieci – źródło uśmiechu
Wyczekiwanie na pierwsze dziecko jest wspaniałym okresem. Dzieci zmieniają wszystko, sprawiają, że niekiedy musimy przewartościować dotychczasowe życie, zmienić własne nawyki. Jeśli na świecie pojawia się nowe życie, on zaczyna kręcić się wokół niego. Nowi członkowie rodziny wprowadzają do otoczenia ogrom uśmiechu. Jest radośnie, głośno i wesoło. I choć często mamy dość, opadają nam ręce, a dom wygląda jak pobojowisko, nie jesteśmy w stanie gniewać się na nasze pociechy i nie wyobrażamy sobie bez nich życia. Lata mijają, dzieciaki rosną, kończą naukę i wyjeżdżają w siną dal, by samemu zasmakować dorosłości. My wciąż się o nie troszczymy i darzymy bezwarunkową miłością. Za co tak naprawdę kochamy nasze dzieci?
Widzimy w nich siebie
Dzieci są częścią nas nie tylko ze względu na genetykę. Patrzymy na nie i widzimy te same oczy, nos, włosy. Zauważamy cechy, które my także posiadamy. Kształtujemy ich charakter i uczymy tego, co przekazali nam nasi rodzice. Przekazując im wartości, z dumą obserwujemy, jak zachowują się tak, jak ich nauczyliśmy. Rosną w naszych oczach, a my ze wzruszeniem tego doświadczamy. Dzieci są wspaniałym darem, wypełniają pustkę w sercu i są dopełnieniem szczęścia dla wielu osób. To piękne uczucie móc obserwować pierwsze kroki stawiane przez dziecko. Przeżywać razem z nimi sukcesy i porażki. W końcu my też kiedyś byliśmy dziećmi.
Niespodziewane zachowania
Maluchy potrafią narozrabiać, nie wspominając już o starszych dzieciakach, które też mają swoje za uszami. Ale w życiu zdarzają się też pozytywne niespodzianki i niekoniecznie musi to być poplamiony obrus czy stłuczony wazon. Kochamy nasze dzieci za to, że nas zaskakują, na każdym kroku. Udowadniają, że są mądre i odważne. Nie boją się wyzwań i potrafią bronić własnego zdania oraz innych. Spontanicznie się przytulą, przygotują miłą niespodziankę. To my jesteśmy dla nich autorytetem, najlepszym wzorem. Czasem jedno zdanie z ust maluch może rozczulić serca wszystkich wokół i to są najlepsze dowody prawdziwej miłości.
Jesteśmy dla nich wszystkim
Rodzice to najbliższe osoby dla dzieci. To do nich zwracają się w chwilach słabości, przychodzą z wszelkimi problemami, licząc na wsparcie i słowa otuchy. Co by się nie działo, zawsze takie znajdą. Rodzinny dom nawet po latach jest niczym spokojna przystań, w której warto zatrzymać się choć na chwilę. Powrót dziecka zawsze jest dla rodzica jak święto. Kochamy dzieci ponad wszystko, za to że są, nie ma znaczenia czy tuż obok czy na drugim końcu świata. To one są naszym całym światem. Bez nich nic nie miałoby sensu.
Katarzyna Antos