W tym roku wiosna przybrała dość osobliwy wygląd. Początkowo długo nie przychodziła, patrząc za okno, można było odnieść wrażenie, że nadciąga zima. Gdy pogoda się poprawiła, od razu zrobiło się upalnie. Wysokie temperatury pod koniec maja sprzyjają wyładowaniom atmosferycznym, czego obecnie możemy doświadczyć na własnej skórze. Od kilku dni przez kraj przetaczają się nawałnice i burze. Powodują one spore zniszczenia, ponadto nierzadko stanowią zagrożenia dla naszego życia i zdrowia. Jak zachować się podczas burzy?
Miniona sobota była dla Europejczyków niezwykle dramatyczna. Podczas burz kilkanaście osób zostało rażonych piorunem. Szacuje się, że każdego roku z powodu uderzenia pioruna ginie kilkadziesiąt osób. Ktoś może uznać, że to mało, wszak wypadki drogowe zbierają większe śmiertelne żniwo. Nie należy jednak lekceważyć sił natury, ponieważ burze niosą ze sobą ogromne zagrożenie. Przestrzeganie kilku zasad bezpieczeństwa może znacząco zmniejszyć ryzyko uderzenia pioruna. O czym należy pamiętać podczas burzy?
Jak zachować się podczas burzy, będąc w domu?
Osoby, które podczas burzy przebywają w domu, biurze czy centrum handlowym, są prawdziwymi szczęściarzami. Nie chodzi tu tylko o fakt, iż nie mokną, ale też o ich bezpieczeństwo. Większość budynków została zapobiegawczo wyposażona w instalację odgromową . Piorunochrony wprawdzie znacząco zmniejszają ryzyko, ale nie należy poprzestawać tylko na złudnym poczuciu bezpieczeństwa. W trakcie burzy nie należy podchodzić zbyt blisko okien, ponadto należy je niezwłocznie zamknąć, nawet jeśli w mieszkaniu jest dość duszno. Wichury, które bardzo często towarzyszą wyładowaniom atmosferycznym, mogą wyrwać okno, ale nie to jest naszym największym problemem. Przez otwarte okno do mieszkania może dostać się piorun kulisty. Jeśli podczas burzy przebywasz w domu lub biurze, wyłącz wszystkie urządzenie elektryczne i gazowe. Unikaj metalowych przedmiotów, ponieważ stanowią one doskonały przewodnik dla prądu. Nie opieraj się o kaloryfery, rury czy zlew. Jeśli w trakcie burzy chcesz skontaktować się z kimś bliskim i upewnić się, że jest on bezpieczny, zadzwoń do niego z komórki. Nie wykonuj połączeń z telefonu stacjonarnego, ponieważ teoretycznie piorun może uderzyć w linię telefoniczną, która jest połączona z naszym telefonem stacjonarnym. Podczas burzy możesz korzystać z laptopa, ale pod warunkiem, że nie jest on podłączony do prądu.
Jak przetrwać burzę w samochodzie?
Paradoksalnie przebywanie w aucie podczas burzy nie jest tak niebezpieczne, jak mogłoby się wydawać. Samochód tworzy puszkę Faradaya, która bardzo dobrze chroni jego pasażerów. Warto jednak pamiętać, że układ musi być zamknięty. W praktyce oznacza to, że należy pozamykać wszystkie okna, drzwi i bagażnik. Jeśli o to zadbamy, to nawet podczas uderzenia pioruna nie stanie nam się nic złego. Piorun spłynie po karoserii. Dlaczego zatem tak wielu kierowców ginie podczas burzy? W większości przypadków przyczyną ich śmierci nie jest piorun, lecz złe miejsce parkowania. Samochodu nie należy umieszczać pod drzewami, liniami energetycznymi czy tablicami reklamowymi, ponieważ przy silnych podmuchach wiatru, jakie zwykle towarzyszą burzy, mogą one spaść na auto i doprowadzić do naszej śmierci.
Burza w górach – na co należy uważać?
Wycieczka w góry pełna jest niespodzianek. Pogoda w górach nierzadko zmienia się jak w kalejdoskopie. Ponadto należy pamiętać, że zdobywanie szczytów trwa co najmniej kilka godzin i w tym czasie warunki atmosferyczne mogą zmienić się o 180 stopni. Co zrobić, gdy podczas letnich wędrówek po górach dopadnie nas burza? Przede wszystkim należy jak najszybciej opuścić szczyt, trzymać się z dala od wysokich, pojedynczych drzew, łańcuchów, metalowych drabinek itp. Nie należy układać się w pozycji leżącej, niewskazane jest też opieranie się o skały. Podczas burzy w górach najlepiej usiąść po turecku na plecaku stanowiącym naturalną izolację – oczywiście pod warunkiem, że jest on wolny od metalowych elementów, w tym sprzączek. Na czas wyładowań atmosferycznych należy wyłączyć komórkę, odtwarzacz mp3, tablet itp. Choć mogłoby się wydawać, że przebywanie w grupie podczas burzy w górach może uchronić nas przed porażeniem piorunem, nie jest to najlepsze rozwiązanie. Lepiej się rozdzielić, ponieważ gdy dojdzie do nieszczęścia, pozostałe osoby będą w stanie wezwać pomoc dla poszkodowanego.
Co zrobić, gdy burza zastanie nas na jeziorze?
Woda w jeziorze, morzu czy basenie zawiera jony, które są doskonałym przewodnikiem dla prądu. W związku z tym należy niezwłocznie opuścić akwen. W przypadku, gdy piorun uderzy w taflę wodę, możemy znaleźć się w poważnym niebezpieczeństwie. Nie tylko przebywanie w wodzie, ale także nad jej brzegiem niesie ze sobą ryzyko, zwłaszcza jeśli wędkujemy podczas burzy. Wędka składa się z metalowych elementów, które doskonale przewodzą prąd, mogą zatem porazić nas, gdy piorun uderzy w wodę, co wcale nie jest tak mało prawdopodobne. Niewskazane są także spacery po plaży. Choć widok burzy nad brzegiem morza może wydawać się niezwykle ekscytujący, za tę przyjemność może przyjść nam drogo zapłacić. Morska woda oraz mokry piasek przyciągają pioruny niczym magnes opiłki żelaza.
Co zrobić podczas burzy w lesie?
Jeśli przebywasz na leśnej polanie, przykucnij ze złączonymi nogami. Pamiętaj, aby pomimo niewygodnej i trudnej do utrzymania pozycji nie siadać na ziemi. Nie powinieneś także stać w rozkroku, ponieważ ta pozycja grozi porażeniem krokowym. Wizja nadciągającej burzy sprawia, że jak najszybciej chcemy znaleźć się w bezpiecznym miejscu i odruchowo zaczynamy biec przed siebie. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie, ponieważ poruszanie się podczas wyładowań atmosferycznych może na nas ściągnąć pioruny. Pamiętaj też o tym, że te uderzają w najwyższy punkt w otoczeniu. Jeśli są nim drzewa, to opieranie się o ich konar jest wysoce niebezpieczne. Minimalna odległość, jaką powinniśmy zachować w stosunku do drzewa, jest równa jego wysokości pomnożonej przez 2. W przypadku 10 metrowego drzewa należy zachować co najmniej 20 metrów odległości. W trakcie burzy w lesie powinniśmy też wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne, w tym telefon komórkowy.
Irmina Cieślik