Zachowuj się to książka stworzona przez amerykańskiego profesora biologii i neurologii, który postanowił podejść do analizy ludzkich postaw w sposób interdyscyplinarny. Robert M. Sapolsky zwraca uwagę na to, iż musimy uświadomić sobie, że jesteśmy zwierzętami, aczkolwiek wykształciliśmy pewne umiejętności, których nie posiadają inne gatunki.
Interdyscyplinarne podejście do zachowania człowieka
Zachowanie człowieka to problem skomplikowany, w zależności od tego, komu zadamy pytanie z prośbą o jego interpretację. Psycholog odniesie się do dzieciństwa, endokrynolog do uwarunkowań hormonalnych, socjolog do teorii społecznych, a genetyk do odziedziczonych genów. Tymczasem ludzkie zachowanie należy analizować z różnych perspektyw, nie zamykając się wyłącznie na jedne wytłumaczenie, które postrzegamy jako najbardziej słuszne. Robert M. Sapolsky udowadnia, że różne dziedziny nauki przyglądają się różnym aspektom naszego funkcjonowania, ale te się ze sobą łączą i przenikają. Pod wpływem określonego zachowania rodziców dziecko wykształciło w sobie pewną reakcję na określony bodziec. Gdy ten się pojawia, jego organizm wydziela hormon X. Pod jego wpływem reaguje tak, a nie inaczej. Hormon X nie byłby jednak syntetyzowany, gdyby nie określone geny. Jak widać postępowanie danej osoby można ująć w sposób interdyscyplinarny. Takie podejście praktykuje też Robert M. Sapolsky w swojej książce Zachowuj się.
Na zachowanie człowieka wpływają te same hormony, które warunkują postawę zwierząt
Autor zwraca też uwagę na to, iż człowiek, czy nam się to podoba, czy nie, z naukowego punktu widzenia jest zwierzęciem. W określonych okolicznościach zachowuje się zatem jak małpy, lwy czy wilki. Nasze organizmy wydzielają bowiem ten sam hormon stresu, gdy jesteśmy zdenerwowani w obliczu czyhającego na nas zagrożenia.
Wybiórcze podejście do nauki przyczyniło się do narodzin nazizmu
Wybiórcze podejście naukowców zaowocowało w XX wieku rozwojem nazizmu, masowymi mordami osób należących do określonej narodowości oraz niehumanitarnymi eksperymentami. Wystarczyło, że jakiś profesor w dużym uproszczeniu stwierdził, że osoby upośledzone umysłowo przekazują swoje geny dużej liczbie dzieci i w ten sposób zagrażają bezpieczeństwu państwa. Jego przemyślenia doprowadziły do eksterminacji osób, którym przypisano mniejsze zdolności naukowe.
Ambiwalentne podejście do agresji
Zachowuj się zwraca uwagę na to, iż w każdym człowieku mogą uruchomić się pokłady zła i agresji. Swoją drogą tę ostatnią postrzegamy bardzo różnie. Gdy ktoś bije dziecko, to w naszej opinii agresja jest nieuzasadniona. Jeśli natomiast wyobrażamy sobie człowieka torturującego Hitlera, dostrzegamy w nim niemalże bohatera. Analiza ludzkich zachowań agresywnych nastręcza naukowcom sporo problemów. Jest to zjawisko bardzo skomplikowane. Wpływają na niego geny, hormony, bodźce zewnętrzne, stan psychiczny oraz dzieciństwo, które nie zawsze wyglądało wzorcowo.
Ocena zachowania z punktu widzenia moralności
Z naukowego punktu widzenia agresja zwiększa nasze szanse na przeżycie w niektórych okolicznościach. Jednak nie zawsze jest konieczna. Tutaj już dotykamy kwestii etycznych. Pewne zachowania postrzegamy jako niemoralne. Dzieje się tak, gdy przemoc dotyka najsłabszych, którzy nijak sobie na nią nie zasłużyli. Wówczas empatia nakazuje nam współczuć ofiarom i ukarać sprawców. Zwierzęta nie kierują się zasadami moralnymi. W ich przypadku agresja również nie zawsze bywa uzasadniona. Robert M. Sapolsky przygląda się tym zjawiskom z ogromną precyzją i wyciąga zaskakujące wnioski, które przekazuje w książce Zachowuj się.