Wczasy pod gruszą, szumnie nazywane dziś agroturystyką, to świetny sposób na spędzenie wakacji z dala od miejskiego gwaru. Dla rolników i gospodarzy są z kolei okazją do pozyskania dodatkowej pary rąk do pracy, a dla dzieci – niesamowitą przygodą.
Profesjonalne gospodarstwa agroturystyczne mają przystosowane pokoje mieszkalne dla gości, muszą też spełniać standardy Ministerstwa Sportu i Turystyki. Niektóre oferują możliwość darmowego noclegu i posiłków w zamian za pracę w gospodarstwie – w sadzie, przy przetworach, sianokosach.
Aktywności te, choć pozornie męczące, pozwolą nam lepiej zrozumieć prawa przyrody, rytm pór roku, zwyczaje zwierząt. Jest to niesamowita frajda dla dzieciaków, które muszą się oderwać na moment od komputerów i internetu… choć początkowo nie zrobią tego zbyt chętnie. Jednak już po kilku dniach całkowicie zapomną o uzależniających maszynkach!
Zalety agroturystyki
Najważniejszym założeniem agroturystyki jest powstrzymanie wsi przed wyludnieniem i uchronienie przed zapomnieniem tradycji wiejskich. Okres letni jest dla gospodarzy okazją, by podreperować rodzinny budżet, a dla mieszczuchów – by zapoznali się z życiem bliżej natury.
Niektóre wsie całkowicie przeistaczają się w niewielkie centra agroturystyczne, przyciągając turystów organizowanymi festynami, powoli zapominanymi tradycjami.
My sami z kolei przypominamy sobie beztroskie dzieciństwo, jedząc truskawki prosto z grządki, wstając o wczesnych godzinach by zobaczyć jak najwięcej, wędrując nad strumyk pośród złocących się łanów zbóż.
Joanna Pastuszka-Roczek