Kobiety mają odmienne preferencje, jeśli chodzi o wygląd i temperament mężczyzny, ale pewne oczekiwania pozostają stałe i niezmienne. Facet, który je posiada, z pewnością może liczyć na zainteresowanie ze strony upatrzonej kobiety. Zdradzamy, o jakim mężczyźnie marzą kobiety.
Facet z pasją
Czy masz jakieś hobby, o którym potrafisz opowiadać z interesujący sposób? Niestety, wielu mężczyzn jest nudnych, bo nie pasjonuje się niczym konkretnym. Jeśli jesteś wyjątkiem i uwielbiasz motoryzację lub cokolwiek innego, to ona to doceni. Będziesz dla niej interesującym i wartościowym facetem, przy którym nie grozi jej nuda.
Mężczyzna okazujący szacunek
Facet powinien umieć otworzyć przed kobietą drzwi, przepuścić ją przodem, odprowadzać do domu i okazywać jej troskę w codziennym życiu. Na dodatek powinien szanować jej zdanie, w tym także odmowa i nie stosować presji. Jeśli mężczyzna postępuje w ten sposób, to kobieta czuje się kochana i szanowana.
Facet dający poczucie więzi
Jeśli z tym mężczyzną umiemy zbudować więź emocjonalną, bo nie wstydzi się swoich uczuć, w tym radości i strachu, to od razu staje nam się bliższy. Wbrew pozorom kobiety nie szukają pewnego siebie osiłka. O wiele lepiej nam z mężczyzną o wrażliwym usposobieniu, z którym można swobodnie porozmawiać o swoich radościach i smutkach bez ryzyka wyśmiania.
Mężczyzna, w którym można zakochiwać się wciąż od nowa
Kobiety pragną być adorowane i nieustannie zdobywane. Nie należy w związku z tym spoczywać na laurach i zakładać, że partnerka jest czymś danym raz na zawsze. Trzeba o nią zabiegać każdego dnia, okazując zainteresowanie. Kobiety chcą słuchać komplementów, być zabierane na randki i pozytywnie zaskakiwane przez swojego wybranka.
Facet, który nie czeka na obsługę
Kobiety nie chcą być kucharkami i sprzątaczkami swojego wybranka. Od mężczyzny oczekują chęci partycypowania w domowych obowiązkach. Dobrze, aby umiał sam uprać sobie koszulę i ją wyprasować. Nie zaszkodzi, aby potrafił coś upichcić. W końcu różnie bywa. Idealny mężczyzna powinien być dla kobiety partnerem, a nie seksistą.