Przedłużaniem paznokci zajmuję się od 2007 roku, to długi czas. Wielu kobietom tipsy nadal kojarzą się z pstrokatymi, kolorowymi i długimi paznokciami. Stąd też niechęć do takiej właśnie metody upiększania. Jednak moda i trendy zmieniają się, powstają nowe technologie w kosmetyce, które powodują, że coraz trudniej nam jest określić, czy dana zmiana jest naturalna, czy też może jest wynikiem ingerencji specjalisty.
Podczas nadmiernego matowienia płytki można doprowadzić do jej uszkodzenia, paznokcie są wówczas cienkie, łamliwe, reagują na ucisk, na zmiany temperatury, są zaczerwienione. W skrajnych przypadkach można przepiłować płytkę paznokciową, co może doprowadzić do onycholizy – choroby, która powoduje oddzielenie płytki paznokcia od łożyska.
Nadmierne i nieumiejętne wycinanie skórek może doprowadzić do uszkodzenia macierzy paznokcia, wówczas paznokieć zrasta się z poprzecznymi bruzdami. W wielu przypadkach to same klientki niszczą płytkę, nieumiejętnie ściągając żel z paznokci. Odbywa się to najczęściej poprzez skubanie odstającej warstwy, podważanie i odrywanie jej.
Następstwem takich działań jest rozwarstwiona płytka paznokciowa, która staje się cieńsza i podatna na złamania. Tak więc to nie żel jest głównym winowajcą zniszczonych paznokci, lecz nieumiejętnie wykonywane zabiegi przed jego nałożeniem lub usunięciem.
Czy żel uczula?
Żel w swoim składzie ma metakrylan metylu (MMA. O zastosowaniu polimetakrylanu metylu decydują jego najważniejsze właściwości, jakimi są: przezroczystość, odporność na czynniki atmosferyczne, łatwość obróbki mechanicznej i możliwość wielokrotnego polerowania. Substancja ta może jednak powodować alergie.
Dorota Saganowska