Zimowa Jutrzenka to powieść świąteczna, która w sposób szczególny adresowana jest do kobiet. Adrianna Trzepiota udowadnia, że choć mężczyźni często nas zawodzą, to mimo to możemy odnaleźć szczęście. Niezależnie od okoliczności należy znać swoją wartość i nie rezygnować z tego, na czym nam naprawdę zależy. Nigdy nie powinnyśmy zapominać o swoich rodzinnych korzeniach, bo do tych zawsze możemy wrócić w chwili kryzysu. Bliscy, w przeciwieństwie do mężczyzny, który miał być tym jedynym na całe życie, nigdy nas nie opuszczą i nie pozostawią samym sobie.
Zdrada, która boli
Joanna ma 44 lata i pracuje jako redaktorka w popularnym czasopiśmie dla kobiet. Jej życie układa się całkiem szczęśliwie do czasu, gdy dowiaduje się, że jej mąż od roku ma romans z inną kobietą. Joanna zawsze wierzyła swojemu partnerowi i mocno go kochała. Nigdy nawet nie przypuszczała, że ten może ją tak mocno skrzywdzić.
Powrót w rodzinne strony
Pewnego zimowego dnia Joanna postanawia zerwać z przeszłością i wraz ze swoją córką wyrusza do mazurskiej wsi, którą przepełnia mróz i magia. To właśnie w malowniczej Jutrzence wychowała się matka głównej bohaterki. Joanna postanawia odnowić relację z Hilarym, bratem zmarłej matki. Mężczyzna teoretycznie jest gospodarzem domu rodzinnego, ale nikt nie wie, gdzie przebywa i co się z nim dzieje.
Dobro powraca
Podczas wyjazdu, któremu towarzyszy zimowa zawierucha, Joanna znajduje w rowie rannego wilka. Kobieta zachowuje jednak zimną krew i wzywa do zwierzęcia odpowiednie służby. Dzięki jej dobremu sercu wilk przeżywa. Okazuje się, że zwierzę miało stanowić myśliwskie trofeum. Spotkanie z jednym z myśliwych zmienia dotychczasowe życie Joanny. Główna bohaterka poczuje znowu smak dzieciństwa i wolności. Pomoże jej w tym pierścień babci Anieli oraz jej pamiętnik.
Powieść świąteczna pełna nadziei
Zimowa Jutrzenka to powieść obyczajowa, która przywraca wiarę w lepsze jutro. Choć sytuacja głównej bohaterki wydaje się nie do pozazdroszczenia, to ta stawia czoła przeciwnościom losu i odnajduje wewnętrzną równowagę. Każda z nas jest w stanie przetrwać największą życiową zawieruchę, jeśli nie zabraknie jej motywacji i wsparcia bliskich.