Te nieestetyczne i pogrubione żyły pojawiają się głównie na nogach Pań w wieku średnim i dojrzałym. Jak się ma obecność żylaków do przechodzenia menopauzy, na co w tym czasie zwrócić uwagę i jak leczyć żylaki?
Żylaki w okresie menopauzy
Kłopot z żylakami dotyczy częściej kobiet niż mężczyzn: cierpi na nie ok. 25% Pań, w czasie gdy kłopot dotyka tylko 10% przedstawicieli płci brzydkiej. Narażone są na nie kobiety w średnim wieku lub te, które wchodzą w okres klimakterium. Choroby żył wiążą się z rozszerzeniem naczyń żylnych, obrzękami i bólami, zaburzeniami tkankowymi.
W czasie menopauzy w organizmie odbywa się hormonalna burza, która nie jest obojętna dla stanu naczyń krwionośnych zdrowych lub tych zmienionych na wskutek żylaków. Tym bardziej powinny uważać Panie, które zdecydują się na stosowanie hormonalnej terapii zastępczej w okresie przekwitania. Nie obejdzie się bez poważnej konsultacji z flebologiem (specjalista od chorób żył), a także ginekologiem. HTZ może być ryzykowne ze względu na osłabienie naczyń żylnych.
Jak walczyć z żylakami?
Jeżeli w Twojej rodzinie występują problemy z żylakami, nie czekaj na pierwsze objawy, zacznij działać odpowiednio wcześniej!
Warto pamiętać o doborze wygodnych i niezbyt obcisłych spodni oraz o właściwym obuwiu. Poleca się rajstopy i pończochy uciskowe, które poprawiają krążenie. Ponadto warto stosować suplementy, które poprawią kondycję naszych żył, m.in. elastyczność ich elastyczność.
Dobrą metodą na żylaki są okłady z wyciągu kasztanowca pospolitego i z orzecha laskowego (wpływ na napięcie warstwy mięśniowej żył). Pomocne okazuje się być jeszcze zażywanie rutyny i czosnku (w postaci świeżych ząbków lub kapsułek), które mają działanie antyzakrzepowe. W diecie nie powinno brakować błonnika – spożywanie owoców, warzyw i zbóż ziarnistych zapobiega powstawaniu żylaków.
Anna Konopka