Kiedy do sypialni wkrada się rutyna, seks przestaje być źródłem przyjemności. Czasem warto potraktować alkowę jak plac zabaw. Drobne modyfikacje potrafią zdziałać cuda.
Długi staż małżeński sprawia, iż seksualne eksperymenty są postrzegane jako temat tabu. Wiele osób wychodzi z założenia, że w pewnym wieku nie wypada urozmaicać współżycia. W ten sposób wpadamy w błędne koło. Nie modyfikujemy scenariusza, który znamy na pamięć, a do związku wkrada się rutyna. Nuda sprawia, iż niechętnie uprawiamy seks i w rezultacie oddalamy się od siebie.
Namiętne wyznania
Czasem wystarczy, że zapewnimy bliską nam osobę o naszym uczuciu. Do kanapek, które przygotowujemy mężowi do pracy, można dołączyć karteczkę z miłosnym wyznaniem. Kiedy nasz mężczyzna wróci do domu, z pewnością będzie chciał nagrodzić nas za miłą niespodzianką. Jeśli od dawna marzysz o łóżkowym eksperymencie, możesz opisać na kartce swoje fantazje. Komunikacja odgrywa istotną rolę w związku. Niestety, wiele kobiet zostało wychowanych w przeświadczeniu, iż o seksie nie powinno się rozmawiać.
Niespodzianka
Jeśli jesteście otwarci na łóżkowe igraszki, warto zamówić specjalne kostki. Na każdej z nich znajdują się inne elementy. Rzucając kości, zdajemy się na ślepy los. Jedna z nich wskazuje część ciała (ucho, szyja itp.), druga z kolei definiuje rodzaj pieszczot (lizanie, całowanie itd.), trzecia wyznacza miejsce (stół, łóżko itp.). Decydując się na to niekonwencjonalne rozwiązanie, możemy zapomnieć o rutynie.
Irmina