Wszyscy naukowcy zajmujący się badaniem jakości życia zgadzają się, że najgorszą rzeczą, jaka nas może spotkać, jest utrata ciekawości. Przestajesz zadawać pytania, przestajesz się rozwijać. Co zrobić, by uniknąć starzenia się umysłu?
Gimnastyka umysłu
Brak zainteresowania światem i niechęć do poznawania nowych rzeczy to nieomylny znak, że nasz mózg zaczyna się starzeć. Nieważne, ile mamy lat – jeśli nasz umysł przestawia się na opcję minimum wysiłku, zaczyna się powolny proces degradacji, który w konsekwencji może doprowadzić do poważnych zaburzeń emocjonalnych i szybszego starzenia się ciała.
Dla nas najważniejsze jest, by samemu nie stać się takim twardogłowym granitowym głazem, na którym już tylko mech i ptasie gniazda. Oczywiście wszyscy wiemy, że należy wykonywać jak najwięcej ćwiczeń, które gimnastykują umysł – czytać, rozwiązywać krzyżówki czy łamigłówki, tańczyć, malować, jeździć na wycieczki. Ale to nie wszystko!
Nauka przez eksperyment
Najlepsze rezultaty uzyskujemy, gdy łączymy teorię z praktyką. Psychologowie zwracają uwagę na to, że dorośli z wiekiem tracą podstawową umiejętność, jaką jest radość z eksperymentowania. Dzieci nieustannie eksperymentują – z patykami, kredkami, piaskiem, kamieniami, materiałami. Dorośli zadowalają się wiedzą, co i jak, a gdyby mieli sami bawić się gałązkami czy papierem, czuliby się zażenowani, nawet, jeśli nikt by ich nie widział.
A może warto znowu sobie zadać pytanie „jak to działa”? Ostatnio pokusiłam się o mały eksperyment i paniom z Klubu Seniora zaprezentowałam książkę z eksperymentami dla dzieci, które można zrobić w warunkach domowych.
Joanna Pastuszka-Roczek