Algi, czyli inaczej glony, to ogromna grupa wodnych organizmów, wydobywana z dna mórz lub coraz częściej dla celów kosmetycznych- pozyskiwana metodami biotechnologicznymi.
Dlaczego algi stały się tak pożądanym składnikiem kremów, szczególnie tych dla kobiet dojrzałych? Ponieważ są bogate w witaminy i mikroelementy, wspomagające funkcjonowanie organizmu i ujędrniające naszą skórę. Algi zawierają duże ilości protein, węglowodanów (głównie polisacharydów), witamin i mikroelementów. W ich skład może wchodzić chlorofil, bądź inny barwnik, który nadaje im charakterystyczny kolor- zielony, czerwony lub brązowy.
Zielone bogactwo
Algi są idealnym składnikiem kosmetyków, przeciwdziałającym utracie jędrności skóry w okresie przekwitania, ze względu na zawartość witamin z grupy B, które wpływają na regenerację skóry oraz witaminy E i C oraz beta karotenu. Wszystkie one wzmacniają ściany naczyń i przeciwdziałają procesom starzenia się skóry, poprawiając jej koloryt. Skoncentrowane algi w kremach wykazują dużą zdolność zewnętrznej odnowy naskórka, natomiast chcąc odżywić ciało od wewnątrz- należy sięgnąć po kapsułki lub sproszkowane algi. W ten sposób uzupełnimy niedobory takich mikroelementów jak: brom, cynk, jod, wapń, żelazo, miedź, magnez i mangan.
Algi są też cennym źródłem białek, które są jednym z elementów budulcowych NMF, czyli naturalnego czynnika nawilżającego naszą skórę, znajdującego się w warstwie rogowej. Jednym z wyróżniających się jest aosaina, otrzymywana z alg Aosa, która aktywuje również produkcję kolagenu.
Anna J