Większość polskich sanatoriów oferuje między innymi kąpiele i okłady borowinowe. Co takiego zawiera borowina i jak działa, że jest tak powszechnie stosowana? Koniecznie przeczytaj artykuł o tym błotnistym cudzie natury.
Pierwsze wzmianki o zastosowaniu kąpieli borowinowej w Polsce datuje się na rok 1858! Wtedy po raz pierwszy zastosowano ją w celach leczniczych. Od tego czasu doskonalono techniki zabiegów borowiną. Ale cóż to właściwie jest?
Z serca ziemi
Borowina wbrew pozorom z borówkami ma niewiele wspólnego. Jest to nic innego, jak… rodzaj torfu. Tak, to błotnista maź zawierająca nierozłożone do końca rośliny, piasek i próchno. Torf rozwija się w bardzo wilgotnych warunkach i może być wykorzystywany również jako węgiel, gdyż zawiera około 60% tego pierwiastka.
Borowinę uzyskuje się ze złóż torfu, które zaczęły formować się 10 tys. lat p.n.e. na terenach bagiennych. Nasze polskie złoża słyną ze swojej czystości i bogactwa związków mineralnych i kwasów organicznych.
Kąpiel w błocie
Choć na pierwszy rzut oka zanurzenie się w lepkiej papce nie wygląda zachęcająco, jednak uwierzcie mi, że jest to niezwykle przyjemna sprawa. Borowinę rozdrabnia się z wodą (na jedną kąpiel potrzeba około 150 kilogramów torfu) i podgrzewa do około 45 stopni.
Joanna Pastuszka-Roczek