Magdalena Nieć w fabularyzowanym dokumencie „Grze o Nobla” wciela się w postać Danuty Wałęsowej, jest Oksaną „Na Wspólnej” i aktorką Teatru Powszechnego w Warszawie. Rozmawiała z nami o swoim stylu, zdradza też tajemnice dbania o cerę i urodę.
Zachowanie pięknej cery w zawodzie aktora nie jest łatwe, częste charakteryzacje, codzienne ciężkie kryjące makijaże źle wpływają na skórę. Jak Pani sobie z tym radzi?
Faktycznie, gdy pracuje się intensywnie, codzienna charakteryzacja może przesuszać skórę a lokówka niszczyć włosy. Jednak panie charakteryzatorki zwykle starają się używać jak najlepszych kosmetyków, żeby zminimalizować ryzyko podrażnień. Sama jednak nakładam wtedy wieczorami maseczkę nawilżającą i niestety wydaję duże pieniądze w sklepach fryzjerskich.
Czy stosuje Pani jakieś specjalne triki, żeby poprawić wygląd przed ważnym wydarzeniem w blasku fleszy?
Przed ważnym wyjściem zawsze dbam o staranny makijaż. Zwykle sama się maluję, wcześniej obowiązkowo robię peeling i wybieram dobry podkład – uważam, że dobra cera to podstawa dobrego wyglądu.
(fot. www.magda-niec.com)
Ma Pani jakieś ulubione kosmetyki bez których nie wyobraża sobie życia, takie które poleca się najlepszej przyjaciółce?
Nie ruszam się nigdzie bez kosmetyków z filtrem W lecie są to faktory 50, ale i w zimie zawsze mój podkład czy puder zapewniają ochronę przeciwsłoneczną.
Agnieszka Góra